Do naszej Kancelarii co jakiś czas zgłaszają się przewoźnicy, wobec których wszczęto postępowania dotyczące nałożenia kar za nieznaczne przekroczenie nacisku na oś, często pomimo różnic pomiędzy kolejnymi pomiarami. Za stwierdzone w toku kontroli naruszenia na przewoźników nakładane są kary w wysokości 6.000 zł. Taką praktykę zakwestionował sąd administracyjny w serii orzeczeń w sprawach prowadzonych przez naszą Kancelarię. Kary za nacisk na oś – więcej w artykule poniżej.
Nieznaczne naruszenie stwierdzone w toku kontroli
Stan faktyczny takich spraw często prezentuje się bardzo podobnie. Na przejściach granicznych znajdujących się na wschodniej granicy Polski przeprowadzane są kontrole pojazdów. W ich toku badane są również naciski wywierane przez poszczególne osie. Niekiedy zdarza się, że wyniki ważenia bardzo nieznacznie przekraczają wskazywane przez przepisy wartości normatywne. Jednocześnie mieszczą się one w przyjmowanych granicach błędu pomiarowego. Przykładowo, w jednej z prowadzonych przez nas spraw stwierdzono, że nacisk osi napędowej został przekroczony zaledwie o 20 kg (0,17 %). Częste są również sytuacje, w których wynik ważenia oscyluje w okolicach 100 kg rzekomego przekroczenia. Zatem również w granicach błędu pomiarowego. Za takie przekroczenia na przewoźników nakładane są kary pieniężne w wysokości 6 000 zł – można się jednak od nich odwołać.
Dwa ważenia i różne wyniki
Co również istotne, w wielu przypadkach, gdy wykonywane są dwa następujące po sobie pomiary – ich wyniki różnią się. Niejednokrotnie różnice wynoszą po kilkadziesiąt kilogramów, a w niektórych przypadkach nawet więcej. Do tego zdarza się, że różnice pomiędzy ważeniami są większe, niż zarzucone przekroczenie wartości normatywnej. Takie różnice pomiarów, z oczywistych względów budzą poważne wątpliwości.
Przykładowo, w jednej z prowadzonych przez nas spraw dwa następujące po sobie ważenia wskazały wyniki różniące się aż o 200 kg. W toku pierwszego pomiaru waga wskazała na przekroczenie wartości normatywnej o 300 kg (2,61 %). A podczas drugiego o 100 kg (0,87 %). Przykład ten najlepiej pokazuje, jak ważne jest wnioskowanie w toku kontroli o przeprowadzenie drugiego pomiaru. Kierowcy mają do tego prawo i należy ich o tym poinstruować. W innym postępowaniu pierwsze ważenie wskazywało 200 kg (1,74 %) przekroczenia wartości normatywnej, a drugie – 140 kg (1,22 %). Co istotne, jako ostateczny wynik kontroli przyjmowany jest ten bardziej korzystny dla przewoźnika. Wobec tego zawsze warto skorzystać z możliwości ponownego zważenia pojazdu, jeśli pierwsze ważenie sugeruje naruszenie prawa.
W innej prowadzonej przez nas sprawie przewoźnikowi zarzucono przekroczenie dopuszczalnego nacisku na oś o 20 kg (0,17 %) – pierwszy pomiar. W trakcie drugiego pomiaru ustalono przekroczenie o 80 kg (0,70 %). Tym samym różnica pomiędzy pierwszym i drugim pomiarem (60 kg) była trzykrotnie większa od stwierdzonego przekroczenia. Taka rozbieżność, przy jednoczesnym nałożeniu kary, musiała wzbudzić wątpliwości nie tylko przewoźnika.
Kara – 6.000 zł
Pomimo istotnych wątpliwości w zakresie prawidłowości wyników dokonanych pomiarów, Organy nakładają na przewoźników kary. Każde, nawet minimalne naruszenie (np. o 0,17 %) prowadzi do wydania decyzji o nałożeniu kary pieniężnej w wysokości 6.000 zł. Kary takie nie tylko są nieproporcjonalne w stosunku do zarzucanego przewoźnikom naruszenia. Co gorsza – nakładane są pomimo braku pewności, że do naruszenia rzeczywiście doszło.
Powyższe wątpliwości, nieuwzględniane przez organy administracji, doprowadziły jednak do uchylenia decyzji o nałożeniu kary przez sąd administracyjny.
Korzystne stanowisko NSA
Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego samo stwierdzenie, że wynik ważenia odczytany bezpośrednio z wagi wskazuje na nieznaczne przekroczenie wartości normatywnych nie jest wystarczające dla ukarania przewoźnika. Nałożenie kary pieniężnej wymaga bowiem należytego udowodnienia, że do naruszenia prawa rzeczywiście doszło. Pewności w tym zakresie nie dają natomiast wyniki ważeń tak nieznacznie przekraczające wartości dopuszczalne, mieszcząc się zarazem w granicach błędu pomiarowego.
Powyższe stanowisko NSA, potwierdzone już w kilku orzeczeniach wydanych w prowadzonych przez nas sprawach, jednoznacznie wskazuje na to, że automatyzm w nakładaniu kar pieniężnych przez organy administracji nie jest prawidłowy.
Jeżeli również Państwa spotkała podobna sytuacja, zapraszamy do kontaktu.
Autorzy: adwokat dr Dawid Korczyński, prawnik Kacper Depta | PrawnicyTransportu.pl
[…] na przewoźników przekraczających wschodnią granicę Polski. Piszemy o tym w artykule Kara za nacisk na oś a nieznaczne przekroczenie. Wskazujemy tam również przypadki, gdy Naczelny Sąd Administracyjny uchylił decyzje […]