Dyrektywa o pracownikach delegowanych – o co chodzi?

Dyrektywa o pracownikach delegowanych – o co chodzi?

W ostatnich tygodniach w mediach znowu dużo mówi się i pisze o istotnej dla branży transportowej Dyrektywie o pracownikach delegowanych.

Stąd kilka słów o co chodzi z Dyrektywą.

Nie chodzi o nową dyrektywę, ale zmianę już istniejącej tzw. Dyrektywy 96/71/WE o pracownikach delegowanych (Dyrektywa 96/71/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 16 grudnia 1996 r. dotycząca delegowania pracowników w ramach świadczenia usług).

Dotyczy ona przedsiębiorstw prowadzących działalność w Państwie Członkowskim UE, delegujących swoich pracowników (tymczasowo) do pracy na terytorium innego państwa członkowskiego UE w ramach świadczonej w tym państwie usługi. Np. polskiej firmy transportowej, zatrudniającej polskich kierowców i świadczącej usługi transportowe na terytorium Francji.

W skrócie proponowana zmiana miałaby wprowadzać zasadę równej płacy za tę samą pracę w tym samym miejscu. Oznacza to, że pracownik delegowany przez pracodawcę tymczasowo do pracy w innym kraju UE zarabiałby tyle, co pracownik lokalny wykonujący tą samą pracę. Delegowanemu pracownikowi przysługiwałaby nie tylko płaca minimalna, (tak jest obecnie), lecz również inne obowiązkowe składniki wynagrodzenia (np. dodatki, premie). Ponadto projekt zakłada, że po przekroczeniu dwuletniego okresu delegowania, pracownik byłby objęty prawem pracy państwa w którym wykonuje pracę.

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam do kontaktu.

Posiadam wieloletnie doświadczenie w stałej obsłudze prawnej i podatkowej przedsiębiorców branży transportowej i logistycznej. Reprezentuję Klientów w postępowaniach sądowych, administracyjnych i podatkowych.

Podobał Ci się ten artykuł?

Jeśli tak, to zapisz się na subskrypcję. Powiadomię Cię o nowych artykułach.

Dziękujemy za zapisanie się do naszego Newslettera!

Proszę uzupełnić wszystkie pola.

Włącz się do dyskusji